Znajomy siostry dogadał się z jakimś bractwem rycerskim, żeby wspólnie wypożyczać salę gimnastyczną, ale jako, że to kosztuje, szuka też innych zainteresowanych osób. Więc czy jest ktoś chętny od czasu do czasu, najprawdopodobniej w godzinach wieczornych, pójść postrzelać z łuku?
A jaki rodzaj łuku? Długi? Bloczkowy?
Strzelanie bardziej rekreacyjne, dla zabicia czasu, czy bardziej sportowo/ użytkowe?
No i ile $$$?
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
Konrad (znajomy siostry) ma łuki sportowe i tradycyjny. Bloczkowe też u niego widziałem ale to ponoć kogoś innego, więc nie jestem pewien czy da postrzelać. To czy strzelanie sportowe czy rekreacyjne to chyba zależy tylko i wyłącznie od strzelającej osoby. Pierwotne założenie to przyjść i postrzelać do tarczy, dla zabawy, bez spiny, ale jeśli ktoś chce się na poważnie za to zabrać to nic nie stoi na przeszkodzie. Na i na koniec pieniądze. Nie mam pojęcia ile to może wynieść, ale to zależy od liczby osób, które będą chętne (a jak będzie ich mało to może nic z tego nie wyjść). No i można też dać dodatkowo parę złotych na utrzymanie sprzętu Konradowi, bo wszystko jednak się zużywa.
Mógłbym pewnie też się postarać o trochę bardziej prywatne spotkanie jeśli ktoś chce zobaczyć jak to wygląda zanim zdecyduje się chodzenie na takie spotkania. Ale też przydałoby się kilka osób zebrać.
@Edit
Jeszcze dodam, że na razie wszystko co piszę to jak najprawdopodobniej będzie to wyglądać. Na razie są to tylko wstępne plany. Wszystko ma się okazać za jakiś miesiąc, ale na razie potrzebne są informacje kto wstępnie byłby tym zainteresowany.
Edytowane przez Koks dnia 03-09-2015 00:02
Obiecywać nic nie mogę, ale wstępnie bym się wybrał i trochę postrzelał
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
"A ja ci powiadam, że nie rozpoznałbyś strategii nawet wtedy, gdyby wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę." - Zoltan do Jaskra "Chrzest Ognia" Andrzej Sapkowski
Kontakt na jakiś czas się urwał, ale okazuje się, że niedawno był otworzony klub łuczniczy. Niestety mało osób chodzi, więc pewnie niedługo zostanie zamknięty, ale w najbliższy czwartek i sobotę (28 i 30) są spotkania. Można przyjść i za darmo postrzelać z łuku.