Zapewne paru z was słyszało albo obiło się wam o uszy o czymś takim jak torba BOB albo inaczej "Plecak ucieczkowy".
Dla niektórych to może być głupie lub nie potrzebne, a dla jeszcze innych fajne i wcale nie takie głupie.
Po co taki plecak/torba? tak jak powiedział pewien Pan na filmiku... (który jest w linku pod tekstem)...żeby zapewnić sobie jakiś minimum komfortu,bezpieczeństwa i przetrwać 72h w sytuacji AWARYJNEJ takiej jak np. powódź (tfu), pożar w mieszkaniu (tfu) czy coś podobnego (tfu)...
"Dlaczego 72h? "naukowcy" obliczyli że w przeciągu tego czasu ratownicy do nas dotrą lub my do nich"
Co powinno się znaleźć w takiej torbie/plecaku? Najpierw trzeba się zastanowić DO CZEGO nam ta torba/plecak będzie potrzebna i czy w ogóle potrzebujemy tego...według mnie to nigdy nic nie wiadomo dlatego sam mam takową choć jeszcze nie tak rozbudowaną co u Pana z Survivaltechu... Różne rzeczy zdarzają się ludziom na wsiach, różne rzeczy zdarzają się ludziom w miastach i różne rzeczy zdarzają sie tym co jadą samochodem..
Trzeba się zastanowić co może się zdarzyć w naszym otoczeniu..np. jeśli mieszkamy w bloku na którymś tam piętrze a powiedzmy pożar przyszedłby od strony klatki i jedyną drogą ucieczki było by okno to prawdopodobnie przydała by się mocna lina... to taki przykład (również z filmiku). Więc musimy się zastanowić co by mogło nam zagrażać (nie wiadomo kiedy nam sie może coś przytrafić) i trzeba się odpowiednio na to przygotować...pomyśleć na spokojnie co NA PEWNO BĘDZIE potrzebne...nie zbierać wszystkiego co MOŻE się przydać tylko najpierw to co będzie niezbędne^^
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? a może już ktoś ma przyszykowaną taką torbe czy plecak?
Czyli taką torbą można nazwać wiele zasobników które szykujemy na specyficzne okazje. Np moja kieszeń z narzędziami, taśmą, śrubokrętem z wieloma końcówkami, cążki itp. na sytuację w przypadku awarii repliki lub "czegoś" mechanicznego
Ciekawa sprawa Nie mam czegoś takiego... nigdy nie myślałem nawet o czymś takim... rolę takiego czegoś spełnia u mnie kamizelka - mam tam wszystko co jest mi niezbędne na przetrwanie 72h w różnych warunkach i miejscach + to co do ASG niezbędne (dla tego chyba jest aż tak ciężka).
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
Nie mam czegoś takiego... nigdy nie myślałem nawet o czymś takim... rolę takiego czegoś spełnia u mnie kamizelka - mam tam wszystko co jest mi niezbędne na przetrwanie 72h w różnych warunkach i miejscach + to co do ASG niezbędne (dla tego chyba jest aż tak ciężka).
jak zycie panowie?