Maj 02 2024 23:55:20
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA
STATUT - PRZEPISY
FORUM
POMOCNE LINKI
GALERIA EKIPY
SZUKAJ
Aktualnie online
Gości online: 1

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 108
Najnowszy użytkownik: Waski
Zobacz temat
 Drukuj temat
23-24 D-day 2014r.
Bodek
Napiszę tutaj, to co skrobnąłem pod wpisem z wydarzenia dla potomności i przyszłych sytuacji. Wszystko skrobałem jak trochę ochłonąłem i odpocząłem.



"Teren trudny i pogoda też niewygodna. Aż nadwyrężyłem sobie kolano.
Co do problemów.
Stosowanie się do podstawowych zasad i regulaminów.
Miałem dwa podejścia pod lewy bunkier (patrząc z góry), do których czołgałem się bez sprzętu przez długie, błotniste metry, mając tylko klamkę w ręce. Jak już udało mi się zakraść pod okop i zaskoczyć chłopaków dostałem z 2,5 metra, na szczęście w korpus, z repliki głównej, a nie bocznej. Przestudiowałem regulamin na forum i ustalenia w opisie wydarzenia. Nie będę cytował, bo jest wszystko biało na czarnym czy czarno na białym.
Za drugim podejściem napatoczyłem się na okrzyk "bang bang", który dla mnie był błędnie użyty i biorąc pod uwagę teren, bardzo głupim punktem regulaminu. "Słów zabijających" powinno się używać w sytuacji jak ktoś wchodzi nam pod lufę plecami albo mija nas i nie zauważa. "Bang bang" ma przeciwnika zmusić do poddania się i zaoszczędzenia nam hałasu. Wchodząc pod górę byłem 100% przekonany, że w okopie siedzą przynajmniej 2 osoby. Czyli szykowałem się na walkę na krótkim dystansie. Dopiero po zdecydowanej odmowie przyjęcia "zgonu słownego" doszło do pojedynku na pistolety, o który mi chodziło.
Wiem, że strzelanka była "testową wersją" dla przyszłych przedsięwzięć. Od siebie sugeruję albo usunięcie możliwości Bangowania, albo prawidłowe wykorzystywanie go.

Wiem, że spotkania na dystansie poniżej 5 metrów są najtrudniejsze, ale to dlatego noszę ze sobą klamkę i zbieram w sobie odwagę, żeby stawać z kimś do pojedynku w zasięgu splunięcia, bo daje mi to najwięcej adrenaliny i satysfakcji. Ostatnie moje przeżycia w tego typu pojedynka kończyły się grubym opierdolem dla przeciwnika chyba na Ardenach i to od organizatorów. Przeciwnik po otrzymaniu z 2 metrów strzału w klatę z klamki uznawał, że jest ok wciskać mi lufę przez otwór w podłodze i strzelać z przyłożenia w nogę z repliki o fps do 450. Kolegi wytłumaczenie było "z takiej odległości się nie strzela", po czym w obydwu przypadkach, bo miałem 2 takie sytuacje, otrzymywałem kulki "nienawiści/zawiści".

Ja rozumiem, że Adrenalina odgrywa tutaj ważną rolę i nie każdy jest gotów jak zostaje zaskoczony, ale ten wpis ma być wskazówką i punktem edukacyjnym. Oczywiście mogę się mylić co do mojego podejścia, może źle podchodzę do sytuacji. Jestem gotowy na naprostowanie mojego myślenia."



Nie chciałem się za wcześnie poddawać w ataku, ale dawałem z siebie wszystko i było to gaszone kubłem zimnej wody bardzo szybko. Jeśli impreza ma być typowym zdobywaniem wzgórza, to trzeba zadbać o dodatkowe repliki do eliminacji z bliska bądź honor do poddawania się, kiedy ktoś nie spełnia norm podczas walki na krótkich dystansach. Nie jestem fanem "pluszowego" airsoftu. Moje repliki nie są mocne, bo to mój wybór i nie boję się wejść z kimś w walkę z każdej odległości, ale jak biorę udział w strzelaniu to liczę na równą grę.

Różnicę w stosunku sił podczas obydwu części pominę, bo chyba sami widzieliście jak wyglądała zabawa.

W swoich wywodach zawieram tylko wątpliwości w podstawowym szacunku do przeciwnika w Airsofcie. Nie ma tu osobistych uwag do każdego z osobna o cokolwiek.
 
Yoogi
Masz rację Bodku i ja osobiście jestem za tym, żeby bangowania nie było - jakiegokolwiek! Chłopaki w okopie mieli glocka 17 na gg, więc replikę na mały dystans mieli jak najbardziej. Czy pozbędziemy się bangowania, to już sprawa ogółu - mamy demokrację, więc głosowanie i do przodu, a wtedy trzeba zaznaczyć kiedy i jak to robimy. Jeśli ktoś to zrobi źle, zostanie albo zawieszony w strzelance, albo w inny sposób się go ukarze.

Strzelanka nie była pozbawiona wad, gdyż miała na celu przetestować nowe umocnienia i wiemy co już poprawić.

Dzięki za uwagi, gdyż są one potrzebne dla poprawienia dynamiki, bezpieczeństwa i zabawy z gry Smile
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG

GWARDZISTA
 
Bodek
To, że było coś w okopie i było użyte za drugim razem to mam o tym pojęcie, bo otrzymałem z tego postrzał w rękę i się poddałem.

Za pierwszym razem za to natrafiłem na strzał z głównej, który ślad zostawił dość znaczny.
 
KIRI
Opis wydarzenia i zasady na facebooku:

Strony konfliktu:
1.OŚ (preferowane kamuflaże Polskie/Rosyjskie/Niemieckie itp.)
2.Alianci (preferowane kamuflaże USA/GB itp.)

Stosunek sił 3(OŚ): 4(Alianci)

Respy:
- 3 osoby lub więcej (obie strony konfliktu)
- trupy nie rozmawiają, tyczy się to też łączności radiowej.
- obowiązkowa kamizelka odblaskowa do oznaczania jako trup.

Limity:
- brak limitów amunicji czy magazynków
- limity FPS: pamiętajmy, że żadne ograniczenia nie zastąpią mózgu, tak więc najpierw myśl, potem strzelaj, a na bliskim dystansie używaj broni bocznej!
- dla bezpieczeństwa, maksymalnie 600 FPS.
- ponad 460 FPS tylko ogień pojedyńczy.
- będzie obowiązywać deklaracja strzału, czyli wszelkie bang bang, pif-paf, strzał, dostałeś, nie żyjesz itp.
-Pirotechnika dozwolona.


Bodku, przy Twoim pierwszym podejściu zareagowała adrenalina i stąd ten postrzał serią z głównej, za który przepraszam. Przy drugim podejściu chciałem uniknąć powtórki i dla tego użyłem deklaracji strzału. O obecności glocka w okopie zupełnie zapomniałem. Myślę, że częściowo przyczynił się do tego chaotyczny spam naszej drużyny na radiu, w kwestii którego uważam, że też powinniśmy coś zrobić.
"A ja ci powiadam, że nie rozpoznałbyś strategii nawet wtedy, gdyby wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę." - Zoltan do Jaskra "Chrzest Ognia" Andrzej Sapkowski
 
Szakal
Co do włażenia w okienko strzelnicze (2,5m tak?) i gdy wyceluje w ciebie załoga, ma cię na muszce, to chyba logiczne że jest się trupem i bezpieczniej jest użyć "nie żyjesz, bang bang" gdy ciche podejście się nie udało. Tak sam bym zrobił lub użył granatnika, akurat colt zmroził się za bardzo i odmówił posłuszeństwa.

Chłopaków poniosła adrenalina po prostu, na szczęście nie mają nic poza stockowymi częściami w GB.
Edytowane przez Szakal dnia 25-08-2014 21:52
GWARDZISTA - I DOWÓDCA
 
Bodek
Akurat zaskoczylem ich od boku. nawet mnie nie widzieli w okienku. Skad wiem? Po zaskoczonych minach i reakcji. Przy drugim podejsciu ani lufy ani beretu zadnego nie widzialem. pierwszy kontakt jaki mialem to wzrokowy z faja chyba. Podejscie do okopu z klamka mialo na tyle zaskoczyc przeciwnika, zeby nie mial czasu wyciagnac klamki i jedyne co mu zostaje to albo szarpac kabure albo sie poddac. O ideii bangowania juz mowilem, prawie grzecznie odmowilem. Nie wyobrazam sobie poddawac sie slowom w tego typu "scenariuszu" walki gdzie wejscie pod okop jest nieuniknione.


pisane z telefonu. bez ogonkow.
 
Szakal
Wrzucając granat Navenowi i Scanowi(chyba) do okopu uniknąłem tego problemu. Bodek nawet jakbyś ich zabił nie zmienia to faktu że nim wskoczyłbyś im do okopu 3 osoby stojące głębiej trzymały już za spust(w tym ja) Grin

Co do całej sytuacji byłem w okopie na górce z Yoogim, krzyknąłem byście od ręki wyjaśnili sytuacje, chyba nie zostałem usłyszany i stad problem.

Było minęło, wyciągnąć wnioski na przyszłość wszyscy. Wink
GWARDZISTA - I DOWÓDCA
 
Bodek
Zabilbym kilka osob i czulbym sie lepiei niz wydymany. kolega dalej trzymajacy pole i dziwo akurat wial, bo widzialem jego plecy. Sytuacje sa modelowymi beta-testami miejscowki. Najlepiek postawcie sie w mojej sytuacji. Jak bezsilny sie moglem czuc. granaty i ja rzucalem. Obydwa byly nieskuteczne mimo tego jak celnie je tamtego dnia rzucalem. Dzieki za nie Navenowi bo fajnie je skonstruowal.



 
Przejdź do forum:
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

KIRI
03-05-2022 18:40
Eloszka! Smile

Dima
03-05-2022 05:06
Siemka Cool jak zycie panowie?

Yoogi
14-11-2020 19:48
Siemanko Wink Co tam słychać?

Lutyy
14-11-2020 10:53
siemka

Niemiec
09-10-2019 20:18
coś robimy na ten tydzień? ja bym się gdzieś wybrał

Yoogi
20-08-2019 23:00
Ja bym się wybrał na osierodek - Chomik coś próbuję organizować

Niemiec
20-08-2019 18:37
coś w tą niedzielę?

Szakal
04-05-2019 21:58
Przerwa majowa dobiega końca, czas wracać do zajęć Smile

Szakal
16-04-2019 21:22
Ogarnięte.

Viper
12-04-2019 21:01
Sorki bo chyba nie mam uprawnień do zapisu na trening. Pomoże mi ktoś?

Szakal
11-04-2019 20:45
Uprawnienia nadane.

RushMD
11-04-2019 14:26
Gdzie te zapisy na trening, nie mam uprawnienia chyba

Szakal
10-01-2019 16:55
Trening w Niedziele ?

shingfu
12-12-2018 16:02
ok\

Szakal
28-10-2018 16:03
Rekruci nadałem wam nowe uprawnienia do forum i dodałem do książki adresowej

shingfu
11-10-2018 19:22
niedobry chyba bo ja sie pojawilem hah Grin

Szakal
11-10-2018 14:36
Dla kogo dobry dla tego dobry ^^

shingfu
11-10-2018 12:53
Dziendobry

Yoogi
20-09-2018 12:13
Strzelamy coś w najbliższą niedzielę?

Szakal
17-03-2018 10:20
Ruszać dupska na 15 Kwietnia. Temat czeka.

Copyright © 2020