Siemano.
Od dłuższego czasu po łbie chodzi mi myśl pewna i nie wiem co mam uczynić...
A mianowicie - Mam chęć na zakup repliki AK 105 ( http://gunfire.pl...PMC-A.html ) i przerobienie jej na wersję PMC + kilka dodatków typu koli T1, chwyt AFG, kolba AFG i magi.
Albo doinwestowanie UMP, czyli magi( ok 4 midów ) + praktycznie cały nowy GB
Plusem pierwszej opcji jest to, że będę miał nową replikę FULL steal, pierwszej klasy i będę miał idealną replikę (ok 440 fps w niej zrobię) do lasu (lekka, poręczna). Drugim plusem jest to, że moje plecy w końcu odpoczną
Plusem drugiej opcji jest to, że wyjdzie dużo taniej... bo ok 400-500zł a nie 1200 jak pierwsza.
Lecz moje pytanie, czy warto inwestować 1.5 ceny nowej repliki w replikę tylko do CQBa/ mountu? I nie lepiej dozbierać i kupić nowego AK...?
Pomocy chłopaki, bo już nie wiem co mam robić :/
PS: Dodam, że na AK zbierać będę ok 2 miesięcy licząc od dzisiaj
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
Każdy zna poglady Szakala i wie że opowiem się za AK, więcej części zamiennych do GB jak i zewnętrznych na rynku, do lasu te 440fps też się bardziej przyda, wymienność magów, E&L to kałasz na prawdę ze stali nie ZnAlu z tego co kojarzę, minusów nie widzę a równie poręczny co UMP.
Do CQB myślę że wystarczy Ci stokowe UMP, działa, ma ze 340fps więc jaki sens pchać w nie kasę, dodatkowo zauważ że spotkania CQB są mało kiedy, pół roku odpada przez mrozy. Dodatkowo charakter drużyny jest szturmowy, specjalizujący się w zielonej a CQB to tylko dodatek.
P.S. Spójrz na KRUKA i zobacz od czego masz na nim ładownice
Hahahaha No ok... z tymi ładownicami masz rację i rozumiem, że to moje przeznaczenie? Bo po ostatnim spotkaniu zauważyłem, że RKM na spotkania poniżej 20 ludzi to zbyteczna rzecz :/ Po prostu nie potrzebny...
Szturmówka byłaby bardziej wartościowa w moich rękach.
Tak więc chyba zrobię tak, że wymienię w UMP co będzie konieczne i resztę zbieram na AK
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG
Mi chodzi o to, że po prostu z perspektywy operatora PKMu, widzę, że na strzelankach poniżej 20 ludzi, jego cechy są bardziej wadą, niż zaletą i po prostu jest to przerost formy nad treścią. Dla tego jak na razie już mam zaklepanego AK 040 cymki rocznego Pobawię się nim trochę, albo odsprzedam Trebniowi
"Gdy już przystroimy karabin niczym choinkę świąteczną, możemy ruszać w bój, gdyż na polu walki ASG lans, szpan i respekt to podstawa." - przeczytane gdzieś na forum WMASG